Kto nie ma czasami ochoty na chrupiące ciasteczko z ciepłym mlekiem... mm...
Jeszcze lepsze, gdy są problemy, których nie da sie o tak rozwiązać.
Wtedy przyjemnie jest się na chwile zatrzymać. zrobić szybko te cudeńka, a później usiąść i zjeść spokojnie, nieśpiesznie...
Ciasteczka a'la pieguski
Składniki:
1 kostka masła
1 szklanka cukru
1 jajo
2,5 szklanki mąki
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka sody
tabliczka czekolady
orzechy i rodzynki
Sposób przyrządzenia:
Masło utrzeć razem z cukrem(ja zmiksowałam), dodać jajko i wymieszać. Dodać make, sol i sodę dokładnie wymieszać(ja zagniotłam w misce ręką). Do masy dodać orzechy/ czekoladę lub inne dodatki wg uznania. zrobiłam kulki rozpłaszczone, tak byprzypominały kształtem pieguski, położyłam w dość sporych odstępach bo ciastka podczas pieczenia sie rozpływają (blachę wcześniej pokrywam pergaminem) Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez 10-15 minut. Zaraz po wyjęciu są jeszcze miękkie, ale gdy wystygną będą chrupiące.
To moje pierwsze podejście. Wyszły duże, następnym razem zrobie mniejsze :)
SMACZNEGO!!
Oczywiście, że jest na sali potwór :) JA!!! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńAAAA!! wszystkich nie oddam! ;) bo sama jestem ciasteczkowym potworkiem. Polecam :)
OdpowiedzUsuńDobre są jeśli zrobi się je małe.
Pozdrawiam serdecznie :))